Jak lubisz gry detektywistyczne z elementami fantasy to jest zajebista.
Ocena: 10/10 | [Steam]
Moje życie jest nudne
czwartek, 19 lutego 2015
środa, 18 lutego 2015
Ghassana Gier Przeglądnięcie - Anna: Extended Edition
Gra po odpaleniu zażądała utworzenia konta Kalypso. Odinstalowałem.
Ocena: 0/10 | [Steam]
środa, 11 lutego 2015
poniedziałek, 25 marca 2013
"Miara rzeczywistości" cz. 2
No nie wierzę. Część druga. I zapowiada się że nie ostatnia. Pisana równie beztroskim warsztatowo stylem co ostatnio, więc do diabła z jakością.
Dedykowane mojej babci.
Dedykowane mojej babci.
czwartek, 17 stycznia 2013
Opowiadanie - "Miara rzeczywistości" cz. 1
Krótkie opowiadanko, pisane jednym tchem, więc totalnie bez jakiejkolwiek korekty. Część pierwsza, i być może ostatnia, bo kto tam takie rzeczy wie. Jakby co, to zdaję sobie sprawę że jestem grafoman bez talentu. Ale nawet tacy chcą czasami coś napisać.
Dedykowane Gasparowi.
Dedykowane Gasparowi.
sobota, 6 października 2012
Dzienniczek ucznia
W "draftach" czeka na mnie kilka jeśli nie kilkanaście do-napisania postów, każdy na jakiś wzniosły temat, pseudowykład na niewątpliwie interesujący dla trzech ludzi w Europie temat.
Może je kiedyś napiszę i opublikuję, a może kiedyś nauczę się japońskiego, albo śpiewać całe Major-General's Song, albo skończę którykolwiek z niemal teraz tysiąca zaczętych przeze mnie projektów programistycznych. A może nie, a może zaakceptuję falę "moża", falę lenistwa i prokrastynacji, a i tak będę szczęśliwy.
Ale ja nie o tym, tylko o moim dzienniczku ucznia z lat '95/'96, czyli klasy pierwszej podstawówki (tak, wiem, bachor ze mnie). Wygrzebałem go spośród niezrozumiale zachowanych przez moich rodziców zeszytów z czasów mej świetlanej edukacji.
Może je kiedyś napiszę i opublikuję, a może kiedyś nauczę się japońskiego, albo śpiewać całe Major-General's Song, albo skończę którykolwiek z niemal teraz tysiąca zaczętych przeze mnie projektów programistycznych. A może nie, a może zaakceptuję falę "moża", falę lenistwa i prokrastynacji, a i tak będę szczęśliwy.
Ale ja nie o tym, tylko o moim dzienniczku ucznia z lat '95/'96, czyli klasy pierwszej podstawówki (tak, wiem, bachor ze mnie). Wygrzebałem go spośród niezrozumiale zachowanych przez moich rodziców zeszytów z czasów mej świetlanej edukacji.
czwartek, 23 sierpnia 2012
Subskrybuj:
Posty (Atom)